Perełki brązujące by AVON

Jestem konsultantką AVON już od ponad roku. Oczywiście nie twierdzę, że kosmetyki tej marki są super dobre ale niektóre produkty naprawdę mogę wam polecić. Wśród nich są perełki brązujące. Nie lubię bronzerów ponieważ nie potrafię nałożyć sobie ich tak by nie powstały plamy na twarzy a tymi perełkami nie można zrobić sobie krzywdy. Pozostawiają na twarzy śliczny, delikatny brązowo -złocisty kolorek.

Po otwarciu kuleczki zabezpieczone są gąbeczką więc nic im się nie stanie nawet podczas podróży. Są też także bardzo wydajne nie sądzę bym je zużyła nawet przez najbliższe 10 lat:)

Ceny perełek w katalogach są bardzo różne. W katalogu 16 kosztują 40.90zł ale myślę, że w następnym będą już tańsze. Jeżeli chciałybyście powiadomię was o cenie:) i oczywiście zapraszam do zakupów w katalogu 17:)!!!

GARNIER skin naturals Intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry Regenujące mleczko do ciała z syropem z klonu

Mleczko zaczęłam używać właściwie rok temu. Jestem teraz w trakcie drugiego opakowania.

Zacznę od tego, że mam bardzo suchą skórę i bardzo długo szukałam dla niej odpowiedniego balsamu . Żaden nie spełniał niestety moich oczekiwań. Gdy poznałam mleczko z GARNIER wszystko się zmieniło.

Producent opisując na opakowaniu mleczko pisze, że jest to jakby "opatrunek" w mleczku, który odbudowuje szorstką, podrażniona i suchą skórę. Zgadzam się z tym w zupełności. Regeneracja jest niemal widoczna już po dwóch dniach używania( przynajmniej tak było w moim przypadku).

Jeśli chodzi o konsystencje to wydaje mi się, że jest bardo dobra. Mleczko wchłania się natychmiast. zapach może nie powala na kolana, ale nie jest drażniący itp.

Cena od 14,90zł  (bardzo dobra) Opakowanie  jest bardzo duże 250ml .Produkt bardzo wydajny.

Moje kosmetyki

 Mój blog głównie kierowany będzie dla kobiet. Zamierzam przedstawiać w nim moje kosmetyki, których do tej pory używałam lub będę używać. W miarę moich możliwości zrecenzuje je tak byście mogły z tego jak najwięcej wywnioskować. Mam nadzieje, że moje notatki będą zrozumiałe i do czegoś się wam przydadzą.

  Zaznaczam również, że nie jestem ani kosmetyczką ani znawczynią kosmetyków lecz zwykłą studentką . Więc nie wymagajcie ode mnie profesjonalnych wypowiedzi:)